W wyniku swoistej izolacji, która trwa już ponad półtorej roku, czasami w naszej głowie urastają do rangi dużego problemu sprawy, które w tym czasie się nagromadziły. No i nie ma co ukrywać, że chcemy rozwiązać jakieś tematy. No i wybieramy się w tej sprawie z dużą bronią. Ale w rzeczywistości może okazać się to bez sensu.
