Z każdego miejsca widać
To prawda, że ten budynek jest widoczny chyba z każdego miejsca 🙂 A jest to możliwe zwłaszcza teraz, gdy zima odsłoniła liście.
W biegu - czyli życie moje
To prawda, że ten budynek jest widoczny chyba z każdego miejsca 🙂 A jest to możliwe zwłaszcza teraz, gdy zima odsłoniła liście.
A w ten weekend, w jednej godzinie a właściwie tylko przez kilka minut dało się zauważyć takie oto zjawisko 🙂
Jeszcze tylko w uzupełnieniu dodam, że szanuję wszystkich ludzi i ich przekonania. Wszyscy mamy wolną wolę.
Było to na przystanku autobusowym… Od razu dało się zauważyć, że coś tu jest przymocowane. W życiu mamy coraz więcej nowych rzeczy chociaż ze starymi czasem trudno sobie poradzić 🙂
Kiedyś z grupą morsów pojechaliśmy zima nad jezioro. Przygoda była i nowe doświadczenia. Dziś tylko wspomnienia, ale miłe i motywujące.
Postanowiłem pójść z tym do lekarza… I co? Najprawdopodobniej mam mononeuropatie kończyny górnej… Na pewno to jeszcze musi potwierdzić ortopeda, ale jednak mam zespół cieśni nadgarstka.
Czy mnie się podobało? Ja zjadam wszystko, co związane z Gwiezdnymi Wojnami.
W wolnych chwilach czasem coś na rysuję. Nic super i tylko głowy i prawie zawsze elektronicznie… I chyba za każdym razem wychodzi mi nie tak jak chciałem :)))
A na ulicy Grunwaldzkiej w Gdańsku wciąż coś się dzieje. Między biurowcami cały czas coś powstaje…
Jak się jest dzieckiem, to wszystko, co słodkie to jest lubiane. A kiedy się jest już w średnim wieku, to czasami słodkie cieszy tylko oko.
Bardzo wygodny ten system rezerwacji. Nie robię tego często, ale jeśli już, to bardzo sobie chwalę ten sposób.Pisownia “tytułu” zdjęcia jest zamierzona.
I mądrze i ładnie… Coraz częściej spotykam się z takimi rozwiązaniami i podejrzewam, że jest to dużo tańsze i nawet zwierzęta na tym korzystają. Serio 🙂
Często widzimy ogłoszenia, że coś nam zginęło albo ktoś nam zginął… A tutaj Rysiu się znalazł… Super, że ktoś podaje info zwrotne.
A wracając od lekarza (formalność) trzeba było spożyć coś, co może trochę postawić na nogi 🙂
Szczerze mówiąc, to nie widziałem takiego zakazu… No może mało się przyglądam. Alkohol rozumiem, ale żeby też tytoń? Nie żebym był zwolennikiem albo przeciwnikiem tytoniu 🙂
Piękne są wieczory na Przymorzu… Taka zima też ma swój urok…
Nie tylko ludzie do nas napływają. List wysłany z Białegostoku do Gdańska. Ale z jakim nadrukiem? 🙂
Czasami nic szczególnego cieszy się szczególnym zainteresowaniem. Pewnie nie zawsze.
Równie dobrze mógłbym zamieścić zdjęcie z ogródka i napisać, że to zdjęcie z Doliny Radości w Oliwie. Ale tak serio, to zdjęcie jest z Doliny Radości 🙂
Pierwsze objawy zimy, to przymrozki, które się pojawiły no i z tego co widać śnieg. Pojawił się mini pług, więc to chyba śnieg 🙂
Gdzieś w Zakopanem… Czasami wracam do wspomnień… Do miłych wspomnień z urlopu…