Spacery brzegiem morza są zawsze dotleniające. To okazja, żeby podziwiać piękno otaczjącej nas przyrody.
Znowu nie wiadomo jak się ubrać. Wiatr silny, ale dość ciepły. Słońce pięknie przygrzewało – dawno w tym roku nie było takiego ciepła. Doszliśmy do wyremontowanego Monciaka. Napstrykaliśmy kilka fotek i je tu prezentuję.