
Wszystko zaczęło się niewinnie. Pewnego popołudnia poczułem ból gardła – taki zwykły. A tej samej nocy pojawiła się gorączka. W pracy czułem tylko niewyspanie i niewiele znaczący ból gardła. Niestety drugiego dnia w pracy nie przetrzymałem. Umówiłem się na teleporadę z lekarzem i skierował mnie na zrobienie testów – nie chciałem ich, bo uważałem, że nie mam Covida.
Myślałem, że nie mam Covida
Psychicznie nie mogłem tego znieść… Dwa dni później znałem już wyniki. Chyba za bardzo do mnie to dotarło, gdyż w pierwszej chwili pomyślałem, że przecież ja mogę umrzeć! Czy to absurdalne? W tym momencie uważałem to zagrożenie za jak najbardziej realne.
Mogę umrzeć!
O tym samym i niekoniecznie… w nagraniu głosowym poniżej.