Kino było syfne… Cytat z Pamiętnika. Rok 1989
Piękno to być może rzecz gustu. Punkt widzenia może się zmienić co kilkadziesiąt lat. Zreszta każdy odbiera rzeczywistość na ile w danym wieku ją postrzega. Kino nocne było dla mnie…
W biegu - czyli życie moje
Piękno to być może rzecz gustu. Punkt widzenia może się zmienić co kilkadziesiąt lat. Zreszta każdy odbiera rzeczywistość na ile w danym wieku ją postrzega. Kino nocne było dla mnie…
Plaga ze wschodniego rynku w latach 80? Niekoniecznie. Niemniej w akcesoria rozrywkowe można się było dość dobrze zaopatrzyć i cieszyć się tymi zdobyczami elektroniki bardzo długo.
Czas uruchomić przeszłość zapisaną w moim pamiętniku z roku 1989. Czytając tę kartkę myślałem nad tym, kim jest Korek. Czasami takie pseudonimy, ksywki, przezwiska wiadomo, że były od nazwiska albo…
Młodzi nie zawsze chcą słuchać mądrych rad dorosłych. Czasami sami wiedzieliśmy co było dla nas dobre. Zwłaszcza jeśli chodzi o to, jak się ubrać. Z tego co pamiętam ubierałem się…
Potrzeba towarzystwa jest bardzo silna. Swoim zasięgiem w latach 80 i 90 a na pewno i teraz obejmuje również i inne szkoły podstawowe, które funkcjonują w pobliżu albo w dalszej…
Sam ich widok był dla mnie przerażający. Być może tak pomyślałem w roku 1989. Ale to tylko pokazuje, że czasami strach jest nieodłączną częścią naszego życia w wieku dorastania, ale…
Takich lekcji wychowania fizycznego się nie zapomina, gdyż jak widać zapisałem to w swoim pamiętniku. No a po latach też takie wyciski na tej lekcji Kultury Fizycznej pamiętam. Pan nauczyciel…
W czasie, gdy nie było telefonów komórkowych na lekcjach musieliśmy sobie jakoś radzić z przekazywaniem informacji sobie nawzajem. Być może i takie techniki są stosowane dzisiaj na lekcjach, bo być…
Słowa, które ci pomaga, nie możesz sobie sam powiedzieć. Człowiek mógłby sobie dużo rzeczy sam powiedzieć, ale nie będą one miały takiego mocnego i gruntownego oddziaływania jak słowa, które wypowiada…
Czy to ma jakieś znaczenie kim był Hipis (pisownia oryginalna) z roku 1989? Być może i nie ma znaczenia. Z tego, co zdążyłem już podejrzeć z następnych dni, to będzie…
Każdy inaczej wspomina lata 80. Całe szczęście, że wziął mi się w głowie skądś olej i zapisywałem sobie niektóre swoje wydarzenia z tych lat. Jak widać z ostatnich dni tamtych…
A w roku 1989 prowadziliśmy własne śledztwo. Czym ono się różniło od dzisiejszego śledztwa? I czy było skuteczne? We wpisie jeszcze informacja o mini grach. I o tym jaką wartość…
ile kosztowało nas nagranie własnych piosenek przy końcu lat 90? Czy one przetrwały do dziś? To raczej zagadka, na którą nie znam odpowiedzi i być może współautor może będzie coś…
Kto z nas stał w kolejce po mleko, które było nalewane na ulicy z wozu do kanki? Ja osobiście tego nie robiłem, ale kilku moich znajomych w tym procederze, który…
To chyba już trzeci zeszyt zapisany moimi wspomnieniami sprzed 30 lat. Dzisiaj prezentuję Państwu pierwszą kartkę z tego dziennika. Nieskromnie przyznam, że dzisiaj nie stworzyłbym takiej pierwszej strony swojego pamiętnika…
Ostatnia kartka z pamiętnika. Ale wcale to nie oznacza, że jest to ostatni wpis z mojej udokumentowanej przeszłości. Kto może pisać pamiętnik? Czy każdy się nadaje? Czy są w tym…
Po 30 latach wszystko wydaje się prostsze. Choć i ten wiek też ma swoje obawy i o odwagę też nie jest łatwo. Z czym się borykałem wtedy…, to o tym…
Dziś w komentarzu głosowym o tym, że z perspektywy mojego mijającego czasu młodzież lubi zajęcia.
Internet bardzo by się przydał w latach 80, ale i bez niego jakoś można było żyć 🙂 Więcej w komentarzu głosowym.
Tysiące złotych szło na rozrywkę. Oczywiście, że to tylko wielkie nazwy tych pieniędzy w porównaniu z jego wartością. Za te pieniądze mogłem sobie kupić koguta. Czy chodziło o prawdziwego koguta?…
Pierwszy pies w moim życiu to miał na imię Kropka? I czy był to pierwszy piesek? Jak się potoczyły jego losy?
Koniec ostatniego dnia roku spędziłem w towarzystwie młodych i na rozrywce telewizyjnej. Western wtedy to było coś extra! A dawka dźwięków z popularnego programu rozrywkowego Peters Pop Show zaspokoiła moja…
Wychowuje nas ulica. Różnie to można rozumieć. Dla mnie wtedy, to było spędzanie czasu wolnego, to rozrywka, poznawanie siebie, świata, rozumienie człowieczeństwa, wyszumienie się, radości i smutki… Nasza ulica była…
Przecinek ma znaczenie – zwłaszcza po ponad 30 latach 🙂 Byki, że ho ho. Imiona z małej litery… Dobrze, że chociaż styl pisma chyba nadrabia 🙂 A czy fajnie, że…
Piekłem ciasto. Tutaj tego nie pisałem, ale na pewno potrafiłem robić murzynka i biszkopt. Czy jeszcze jakieś? Hm… Nie przypominam sobie. Być może będzie coś w innych latach opisane. Nie…
Natrzeć kogoś… To dobry pomysł pod warunkiem, że będzie śnieg (świeży śnieg) i jest się nastolatkiem. Nie wiem, co jest przyjemnego w natarciu kogoś śniegiem… Może to taki koński podryw?…
Jak pomyślę sobie o tym, że kiedyś nastolatki miały taką zabawę jak pryskanie z jajeczek napełnionych wodą, to aż mi się w głowie nie mieści, że było to kiedyś zabawne…
Chyba każdy nauczyciel miał jakieś przezwisko, ksywkę, pseudonim, który został jakoś nadany przez uczniów – nauczyciele są chyba tego świadomi :). Jak sobie wspomnę o tym, jakie to były ksywki……
Żeby posłuchać muzyki trzeba było mieć magnetofon. Nie każdy go miał, bo i nie zawsze były w sklepach dostępne. Poza tym czasami słuchało się w kilka osób. Dziś… Wystarczy smartfon…
Pisałem kiedyś pamiętnik. Ile to lat minęło? Ponad 30, a z każdym rokiem więcej 🙂 Dziś tylko wspomnienia dzięki zapisanym słowom. Oryginalna pisownia z bykami. Cdn…
Już całkiem niedługo zacznę publikować swoje pamiętniki… Pisałem je kiedy jeszcze nie było smartfonów. Zacząłem gdy chodziłem do podstawówki.
W szkole podstawowej na trzy zmiany… Ale co było tego powodem, to niestety nie wiem. Dla młodzieży uczącej się, to było jakieś urozmaicenie, jakaś nowość – tak jak dziś nauka…
Czy mnie się to podobało? Trudno mi to powiedzieć. W każdym razie było to urozmaicenie mojego nastoletniego życia. Gdyby nie ten zapis, to bym sam sobie tego nie przypomniał.
Ech, to dorastanie… To jak jazda bez trzymanki z zamkniętymi oczami 🙂 Chyba spora ilość młodzieży przez to przechodzi nie zdając sobie z tego sprawy. Całe szczęście, że po tym…
Denacki film. Kiedyś nie było komentarzy albo recenzji filmu kinowego przed jego wyświetleniem. Nie było trailerów. Pójście do kina na film było swojego rodzaju ryzykiem 🙂
Jarek i Darek, to koledzy z różnych stron miasteczka. Mieli poczucie humoru i dobrze wychowani. Inni też mieli te walory. Czyżbym w wieku 14 lat zaczął piec babki? Na to…
Gdy tak się bardziej nad tym wszystkim zastanawiam, to okazuje się, że ten pamiętnik czytam po raz pierwszy po 30 latach i jakoś wcześniej nigdy nie miałem ochoty do niego…
Niestety Drodzy Państwo, ale trzeba przyznać ten fakt, że czasami wśród młodych dochodzi do różnego rodzaju mowy i może nawet nienawiści a być może robią to całkiem nieświadomie i nie…
Jak pomyślę sobie że buty kosztowały 8000 zł to nie chce mi się wierzyć chociaż sam przeżyłem takie kwoty. I że chciało mi się wyjmować diody z radia… A radio…
Kawały nas się trzymały. Dobrze, że były bezpieczne. Do mnie też pewnie pukano do okna i ktoś uciekał. Żeby ułatwić kontakt ze mną kiedyś coś wymyśliłem, ale o tym innym…
A w kinie film polski pt. Mewy. Pod koniec lat 80 kino to jedna z głównych rozrywek w moim życiu – coś innego niż tylko telewizja. Lubiłem to miejsce. To…
Ciekawe, o której godzinie pod wieczór musiałem zgasić światło. Co ma zrobić nastolatek, gdy już musi zgasić światło? Nie ma komórki, komputera, telewizora. Po prostu chyba idzie spać…
Czyżbym nie poszedł do kina? Wszystko na to wskazuje. Czy dziś ktoś chodzi sam do kina? No i niestety pijaństwo w rodzinie… Jaka to przyjemność upić się do upadłego?
Wydaje mi się, że nastolatki nie lubią biegać na WF-ie. Bieg nad jeziorko, to w mojej ocenie wtedy było chyba za jakąś karę… Wiadomo, że lepiej pograć w kosza, w…
Koniec wakacji zawsze jest smutny… Koniec wakacji z młodzieżą z sąsiedztwa… Koniec wakacji z muzyką… No, ale zacznie się szkoła… Co będzie się działo w szkole? Sam jestem ciekawy swoich…
Po 32 latach wszystko się zachowało. Zeszyt nawet obszyłem mocnym, cienkim sznurkiem – że też mi się chciało… Na napisy nie zwracajcie uwagi… Losowo były wpisywane. Co będzie w drugim…
Z mojej przeszłości pojawiały się różne znajomości i przyjaźnie. Na pewno bardzo dobrze żyło mi się z młodzieżą z sąsiedztwa… Potem poszerzyła mi się kolekcja bliskich mi osób… Oczywiście wrogów…
Cenzura jednak musi być. Gdy to wszystko czytałem sobie, to stwierdzić musiałem, że trzeba jednak pewne informacje utajnić 🙂 Cóż… Nie wszystko jest na sprzedaż 🙂
Wszystkie osoby, które wymienione są w dzienniku z mojej młodości kojarzę, ale tego Roberta nie pamiętam… Może jeszcze kiedyś wystąpi w następnych dniach.
Osobiście wydaje mi się, że jest to moja ulubiona zabawa z lat mojej młodości. Ulica, na której mieszkałem miała ku temu dobre warunki – był basen, a wzdłuż niego są…
Gdzie ja tam taksówką w latach 80…? Okazało się, że jednak do Krzyśka się wybierałem. Ale którego? Mieszkał gdzieś daleko? Może kolejne kartki z wakacyjnego dziennika to ujawnią.
Bluza za 3500 zł, Opole – festiwal to dno dla nastolatka. Ciekawe, czy coś mi się podobało… I tu pojawiają się koledzy : Krzysztof B i Piecia P… Dlaczego nie…
Dzisiaj diody, czyli Ledy w jakimś urządzeniu są czymś normalnym, oczywistym i czasami niezauważalnym. Ale dla nastolatka wmontowanie jej do radia, żeby w trakcie muzyki migała, było czymś ekscytującym :).…
Widać, że dla nastolatka słońce i zajęcia fizyczne mają znaczenie. A kiedy trzeba iść spać, to reszta starszej młodzieży jest na dobre na dworzu i trzeba ich było uciszyć 🙂
Gdyby nie te moje zapiski z przeszłości, to nie wiedziałbym, że były takie miesięczniki jak Panorama i Razem. Kupiłem sobie dawkę informacji zamiast modnej bluzy – jednak chciałem być na…
Mecz RFN:HOLANDIA w TVP1 a w TVP2 FILM. Co lepsze? Dla nastolatka, dla mnie wtedy? Teraz wydaje mi się, że oglądałem mecze, ale w pamiętniku tego nie wyrażam. To, że…
Kto to widział porządek w wakacje? U chłopaka żyjącego 14 lat, to zawsze jest bałagan (tylko o mnie chodzi). Jak wspominam, czekam na znajome mi osoby, no i budzi mnie…
Podwyżki cen cukru były dla nastolatka dość uciążliwe – tylko zakupy i zakupy. A cukier kupowałem partiami – każda w innym sklepie. Tak to było w roku 1988.
No i czas w końcu na to by opublikować kolejną kartkę z mojego osobistego pamiętnika i chciałbym jeszcze tylko wspomnieć, że oczywiście jest on jak najbardziej ocenzurowany, gdyż jak się…
Ile wtedy miałem lat? Czternaście! Czy w tym czasie bez dostępu do Internetu można się czymś zająć? Okazuje się, że tak. Była jeszcze telewizja z całej tej elektroniki… no i…
Po raz kolejny dowiaduję się coś o sobie czytając ten dziennik wakacyjny z roku 1988. Błędy nie tylko ortograficzne, leń, gdyż nie idę drugi dzień z rzędu po zakupy, no…